KLARA (IZABELA KUNA)

Klara to dziewczyna, jakich wiele mijamy każdego dnia na ulicy, w sklepie czy na siłowni. Czterdzieste urodziny ma już za sobą. Podobnie jak małżeństwo i pewność, że po „i żyli długo, i szczęśliwie” jest ciąg dalszy, niekoniecznie z happy endem. Klara ma też toksyczną i wszystkowiedzącą matkę, nieobecnego ojca, kota reproduktora oraz… problemy jak wszyscy. Ma też wiarę. Naiwną wiarę w to, że i na nią czeka spełnienie marzeń. Od wielu lat jej serce bije i wariuje dla Aleksa – niezbyt urodziwego prawnika, który ma jedną wadę – żonę! Serce jednak nie sługa… Na szczęście są jeszcze wspomagacze... I ten największy skarb – przyjaciele! Prawdziwi, sztuk dwie – Wronka i Wojtek. Idealna ekipa do umierania i odradzania się na nowo!

ALEKS (ADAM WORONOWICZ)

Aleks to zdecydowanie mężczyzna niepozorny. Niby niczym niewyróżniający się w tłumie… A jednak! Ma to coś, za czym kobiety, zwłaszcza ta jedna – Klara, szaleją. W życiu Klary pojawił się jako Anioł Stróż, który miał zakończyć jej toksyczne małżeństwo i zniknąć. Nie zniknął. Został na chwilę. Dłuższą – jakieś sześć lat! Od tylu też swoje życie dzieli na dwie kobiety – żonę (Monika Kwiatkowska) i kochankę Klarę. Dla tej drugiej jest zdolny do wszystkiego. Wszystkiego… poza rozwodem! Cały czas czeka na właściwy moment, jak… "jego małe szkraby dorosną". Czyli za około dekadę. Lawiruje, ale kocha. Zazdrość i myśl, że mógłby stracić Klarę, paraliżują go. Prawie równie mocno jak fakt, że zostanie zdemaskowany. Aleks ma jeszcze jedną miłość – Legię. A L-ka w jego sercu zawsze będzie przed K.

WRONKA (KATARZYNA WARNKE)

Najlepsza przyjaciółka Klary. Najbliższa osoba w jej życiu. Wronka podobnie jak Klara ma wieczny apatyt na miłość. Ta jednak ciągle się jej wymyka. W jej przypadku określenie – pech w sprawach sercowych to eufemizm. Nie poddaje się jednak. Zaprawiona w bojach – zwłaszcza dzięki odpowiedniej ilości alkoholu, xanaxu i leczniczej marihuany – podnosi się i staje do walki o swoje szczęście. A w sumie marzy, żeby tylko się... naprawdę zakochać. Na szczęście ma w swoim narożniku tych, którzy zawsze zetrą pot z czoła i łzy z policzków, a, przede wszystkim, zagrzeją do kolejnej rundy – Klarę i Wojciecha. Bez nich świat waliłby się częściej na głowę. Ba, bez nich jej by nie było…

WOJCIECH (PIOTR ADAMCZYK)

Gej w wielkim mieście. Singiel nie z wyboru – podobnie jak jego przyjaciółki. Wraz z Klarą i Wronką tworzy trio nie do zdarcia. Ani w życiu, ani na imprezie. Wojciech to jeden z tych, którzy są zawsze, kiedy muszą być. Jego specjalnością jest rentgen. Zwłaszcza ten w oczach – jak nikt potrafi przejrzeć człowieka i jego troski na wylot. A następnie… przepisać receptę. Może nie od razu na troski, ale na środki, które uśmierzą ból. Szczególnie ten najbardziej nieznośny – istnienia. Niestety, sam jest mało widoczny. Dla innych i dla miłości, której z utęsknieniem wypatruje. Uczucia jak z filmu, księcia z jego bajki – rycerza, co stawiłby za niego czoło smokom codzienności, zwłaszcza ortodoksyjnemu ojcu.  


GERARD (ERYK KULM JR.)

Sierściuch Klary, który przybiera postać ludzką w najmniej oczekiwanym momencie. Wówczas rozlicza swoją właścicielkę, starając się być głosem jej rozsądku, który ona próbuje zagłuszyć. Niekoniecznie skutecznie… W życiu Klary pojawił się za sprawą Aleksa i jego żony, która okazała się mieć uczulenie na sierść. Wówczas Gerard wylądował u Klary. Z miłości. Podobnie jak inne resztki po żonie Aleksa. Ten jednak nie zdawał sobie sprawy, że Gerard słyszy i widzi bardzo dużo. O wiele więcej niż Aleks by chciał! Gerard to reproduktor. Płacą mu za… zapładnianie. Sam nie wie dokładnie, ile jego dzieci błąka się już po świecie. Nie jest to jednak powód do dumy, dlatego postanawia przejść na kocią emeryturę. Zwłaszcza teraz, gdy odkrył, że jest niebinarny.

ALA (IWONA BIELSKA)

Matka Klary. Typowa kobieta, wcześniej urodzona, z małego miasta – z Kutna. Nieszczęśliwa, a przez to unieszczęśliwiająca wszystkich wokół. Zwłaszcza córkę, w której widzi odbicie nieobecnego z własnego wyboru męża. Jak diabeł święconej wody boi się krytyki i opinii innych. Wie, że na tym ziemskim łez padole pewne jest tylko jedno. Śmierć. Na którą i tak nie będzie musiała długo czekać – w końcu takie troski i taka córka wpędzą ją szybko do grobu. W życiu Ali jest jeszcze ktoś bardzo ważny. Bóg. Z jednej strony trzeba się go bać i pilnować na każdym kroku, z drugiej można szukać w nim ukojenia.